Historycznie o mleku sztucznym

Podziel się

Historia mleka sztucznego sięga do ubiegłych stuleci i jest bardzo obszerna. Dlatego też przedstawimy tylko niektóre fakty.

Przez wiele wieków mleko mamki było alternatywą dla karmienia piersią, chociaż badania znalezisk archeologicznych – glinianych naczyń do karmienia – mogą sugerować, że w czasach starożytnych niemowlęta były karmione także mlekiem zwierzęcym.

Początki mleka sztucznego

Historia mleka sztucznego sięga do XIX wieku, kiedy to niemiecki chemik Justus von Liebig zaczął prace badawcze nad wynalezieniem substytutu mleka kobiecego. Jego produkt opracowany w 1867 roku w postaci płynnej, znany w Polsce jako zupa słodowa Liebig’a, był pierwszą komercyjną mieszanką sztuczną. Zupa słodowa ulegała modyfikacjom i w efekcie stworzono wyciąg słodowy Loflund’a, który był bezpieczniejszy w stosowaniu (proszek rozrabiany w wodzie). Następnie Szwajcar Henri Nestlé, handlujący między innymi ziarnem i musztardą,  wynalazł kolejny komercyjny preparat do żywienia niemowląt – mąkę pszenną z mlekiem. Produkt był reklamowany jako mleko pochodzące od krów alpejskich i przetworzona mąka pszenna lub chleb, ale faktyczny skład preparatu owiany był tajemnicą. Krytykowano takie działania uważając je za nieuczciwe. Bowiem reklama nie powinna mieć decydującego znaczenia w zakresie wyboru preparatu do żywienia niemowląt i małych dzieci. Z tego też powodu pojawił się pierwszy konflikt interesów producentów mieszanek i lekarzy.

Po 30 latach od momentu wynalezienia tego produktu firma Nestlé sprzedawała już 500 tysięcy opakowań rocznie, w Europie, w Stanach Zjednoczonych i w innych częściach świata, reklamując go jako cudowny preparat dla niemowląt. Bezpłatne próbki rozsyłano nawet pocztą. Brytyjskie organizacje zdrowotne były zaniepokojone takim stanem i w raporcie opublikowanym w 1911 roku wymieniono już około 140 odmian mleka w proszku.

Mączka Nestlé dotarła też do Polski i była bardzo chwalona przez wrocławskiego profesora Lebert, który uznał ją za najlepszy preparat do żywienia niemowląt, ale również dla matek karmiących i innych osób wymagających mlecznej diety.

W 1810 roku Nicholas Appert opracował metodę pasteryzacji mleka, która zapoczątkowała produkcję mleka skondensowanego w puszce – produktu rekomendowanego przez pediatrów w latach 1930-40.

Na przestrzeni wieków różni chemicy komponowali preparaty do żywienia niemowląt i małych dzieci o różnorodnych składach lub proporcjach.

Po jakimś czasie zaczęto produkować inne wyroby do żywienia dzieci, np. sucharki Opla. W 1928 roku wyprodukowano pierwsze konserwy dla niemowląt. Zawierały one puree z owoców lub warzyw. Pierwsza bezmleczna mieszanka na bazie mąki sojowej dla dzieci uczulonych na mleko krowie została wprowadzona do sprzedaży w 1929 roku.

Rozwój przemysłu

Sprzedaż produktów do żywienia dzieci wprowadzono do marketów, ponieważ w ten sposób były one zdecydowanie tańsze niż w aptekach oraz powszechnie dostępne.

W połowie XIX wieku nastąpił również rozwój produkcji butelek i smoczków do karmienia. To wszystko spowodowało, że medycyna także zaczęła koncentrować się na żywieniu mlekiem pochodzącym z alternatywnych źródeł. Zaufanie do mleka sztucznego rosło zarówno wśród społeczeństwa, jak i lekarzy. Niechęć matki do karmienia była wystarczającym powodem, aby odstawić dziecko od piersi. Karmienie sztucznym mlekiem oraz produktami gotowymi stało się dla matek wygodniejsze, co bardzo podniosło poziom ich sprzedaży na rynku.

Sprzedaż lokalna zmieniła się w wielkie przetwórstwo i została uprzemysłowiona. Przypuszczać można, że właśnie wysokie zyski osiągane przez producentów oraz dystrybutorów są główną motywacją do rozwoju tego rynku, a nie zdrowie dzieci.  Globalna produkcja preparatów, handel międzynarodowy, obrót nimi poza wszelkimi regulacjami, okazały się znaczącym zagrożeniem dla karmienia naturalnego. To wszystko wpłynęło na to, że monitorowanie i regulacje prawne w zakresie produkcji i sprzedaży substytutów mleka kobiecego oraz żywności dla dzieci są konieczne. [1]

Mleko ssaków w badaniach naukowych

Rodzaj mleka, które było używane do produkcji preparatów do karmienia niemowląt był uzależniony od uwarunkowań danego kraju i dostępności zwierząt. W Polsce i wielu innych krajach do produkcji substytutów mleka kobiecego wykorzystuje się głównie mleko krowie, ale zdarza się, że zastosowanie w produkcji znajduje mleko kozy, świni, wielbłąda, owcy, konia, osła. [2]

Pierwsze badania

Pierwsze badania – analizy chemiczne mleka ludzkiego i zwierzęcego pochodzą z XVIII wieku. Analizy składu mleka różnych ssaków pokazały, że najbardziej zbliżone składem do mleka ludzkiego jest mleko ośle. Jednak mleko to było mało dostępne. Podobny skład ma również mleko kozie i krowie. To ostatnie było najbardziej powszechne w wielu krajach i tak samo jest obecnie.

Dynamiczny rozwój nauki

Dynamiczny rozwój nauki przypada na II połowę XIX wieku. Wtedy też badano mleko krowie i podjęto próby przystosowania go do karmienia niemowląt i małych dzieci. Pierwsza całościowa analiza porównująca skład mleka kobiecego i krowiego została przeprowadzona w 1838 roku przez Johanna Franza Simona. Jego badania były bardzo szczegółowe, obejmowały dużą ilość próbek i opisywały dokładnie metodykę pomiarów. Jednym z kluczowych wniosków było badanie poziomu kazeiny w mleku kobiecym i krowim, co stało się zaczątkiem nowoczesnych badań i wypracowania wytycznych w zakresie żywienia dzieci.

Pod koniec XIX wieku oraz na początku XX wieku coraz lepiej znano skład żywności. Uważano też, że zbyt wiele czynników wpływa na skład mleka kobiecego, a tym samym na jego jakość, dlatego karmienie piersią nie zapewnia idealnego pokarmu dla dziecka. Powoli karmienie niemowląt zaczęło przechodzić w kompetencje lekarzy, którzy twierdzili, że wiele kobiet nie jest w stanie zapewnić wystarczającej ilości mleka przez cały okres karmienia (rekomendowano 7-8 miesięcy). Pediatra T. M. Rotch z Bostonu uważał natomiast, że ze względu na zmienność składu mleka matki mieszanki sztuczne również powinny być przygotowane według ściśle określonych receptur, podobnie jak leki, na podstawie zaleceń lekarza. Co więcej – powinny być przygotowywane w sterylnych warunkach, ze świeżego mleka.

W Stanach Zjednoczonych i w Europie zaczęły powstawać laboratoria, w których przygotowywano mieszanki sztuczne o składzie opracowanym według metody procentowej. Inny amerykański pediatra – L. Emmet Holt zgadzał się z tym, że skład mieszanek dla niemowląt powinien być różny i wymieniał ich aż 19 rodzajów. Jednak w praktyce okazało się to zbyt trudne dla lekarzy i zalecali oni stosowanie w warunkach domowych tylko kilku mlecznych mieszanek sporządzonych według uproszczonej metody.

Kolejne badania

Pierwsze badania kaloryczności mleka przeprowadził w 1886 roku niemiecki pediatra Johann Otto Heubner oraz opracował tabele zapotrzebowania dzieci na kalorie. Stosowanie mleka sztucznego miało jednak wpływ na wzrost umieralności wśród niemowląt, głównie z powodu pozostawiania resztek mleka w butelkach. Dlatego też duży wpływ na żywienie dzieci miało odkrycie bakteriologii. W 1886 Theodor Escherich stwierdził, że jedną z przyczyn chorób u dzieci są właśnie bakterie jelitowe. Stawiając taką tezę przyczynił się do tego, że zaczęto pracować nad wyjałowieniem mleka zwierzęcego oraz zapobieganiem zakażeniom układu pokarmowego u dzieci.

Kolejni naukowcy uważali, że przygotowanie mleka sztucznego w warunkach domowych jest trudne, a karmienie nim przynosi takie same efekty jak rozcieńczonym zwierzęcym mlekiem. Z obserwacji lekarzy wynikało jednak, że sztuczne mleko nie smakuje wszystkim dzieciom. Karmienie w ten sposób było natomiast bardzo korzystne dla dzieci przebywających w szpitalach i sierocińcach – znacząco wpłynęło na zmniejszenie wśród nich umieralności. [3]

Mleko dostarczane do sklepów było coraz lepszej jakości, powstawały przychodnie obejmujące opieką małe dzieci. W 1930 roku zostały opublikowane wyniki badań przeprowadzonych przez Glaziera. Wyciągnięto z nich wnioski, że status materialny, socjalny i otoczenie dziecka mają większy wpływ na jego zdrowie niż sposób karmienia. Takie tezy zachęcały do wprowadzenia karmienia sztucznego pod kontrolą pediatry.

Reklama preparatów do żywienia niemowląt a karmienie piersią

Pierwsza komercyjna mieszanka sztuczna tzw. zupa słodowa Liebig’a weszła na rynek amerykański w 1869 roku. Była reklamowana jako perfekcyjny substytut mleka kobiecego. Hasłem przewodnim reklamy było: “Nigdy więcej mamek!”

Karmienie sztuczne stało się bardzo popularne, coraz częściej był reklamowany taki sposób karmienia. Firma Nestlé promowała swój preparat nawet wysyłając do domów bezpłatne próbki. Wkrótce producenci mieszanek zaczęli propagować swoje produkty bezpośrednio lekarzom. W odezwie na takie działania, w 1929 roku, Amerykańskie Towarzystwo Medyczne utworzyło Komitet ds. Żywności, którego zadaniem było zatwierdzanie receptur i bezpieczeństwa stosowania mieszanek sztucznych. Ograniczyło to znacznie bezpośredni dostęp przedstawicieli koncernów do lekarzy. W latach 40. i 50. ubiegłego wieku twierdzono, że preparaty zastępujące mleko kobiece są bezpieczne. Ich stosowanie było znane i dość powszechne. Co więcej – niektórzy lekarze utrzymywali, że jeśli dziecko nie przybiera na wadze, to przyczyna nie tkwi w mieszance, tylko w dziecku. Matki coraz częściej polecały sobie wzajemnie konkretne rodzaje mleka opierając się na reklamach i doświadczeniach własnych, a nie zaleceniach lekarskich.

Spadek wskaźników karmienia naturalnego

Karmienie piersią utrzymywało się do lat 70. Jednak agresywny marketing substytutów mleka kobiecego w krajach rozwijających się i coraz większe zaufanie do mieszanek doprowadziły do tego, że w skali globalnej wskaźniki karmienia piersią na świecie znacznie spadły. Wszelkie organizacje zdrowotne swoje działania skierowały na kampanie informacyjne o korzyściach płynących z karmienia piersią. Amerykańska Akademia Pediatrii już w 1990 roku sprzeciwiła się praktykom marketingowym firm produkujących mieszanki sztuczne. AAP uznała, że reklamy tych produktów wpływają negatywnie na wskaźniki karmienia piersią w Stanach Zjednoczonych. W XX wieku wynosiły one 90%, natomiast w XXI wieku – już tylko 42%. Niepokojący jest fakt, że wśród dzieci karmionych sztucznie nastąpił wzrost chorób takich jak: atopia, cukrzyca, otyłość. [2]

Podsumowanie

Dawniej najbezpieczniejszą i powszechną alternatywą dla karmienia piersią było mleko mamki. Poszukiwanie substytutów mleka kobiecego, w połączeniu z łatwym dostępem do mleka krowiego oraz rozwojem przemysłu (produkcja udoskonalonej butelki, postęp w technologii produktu), było prawdopodobnie skutkiem negatywnych poglądów społeczeństwa odnośnie mamczarstwa. Rozwój przemysłu chemicznego i spożywczego od XVIII do XX wieku, doprowadziły do zastępowania karmienia piersią mieszankami sztucznymi. Dużą rolę odegrały też reklamy sztucznego mleka, bardzo idealizujące preparaty do żywienia niemowląt, uznające je za bezpieczną alternatywę dla karmienia piersią. Szybki rozwój przemysłu substytutów mleka kobiecego oraz duże kampanie reklamowe – pomimo badań naukowych ujawniających rozbieżności pomiędzy tymi dwoma sposobami karmienia – na przestrzeni wieków działały na korzyść karmienia sztucznym mlekiem.

Chociaż karmienie preparatami do karmienia niemowląt jest bezpieczniejsze niż w dawnych czasach – substytuty mleka kobiecego nie zmieniają swojego składu, nie dostosowują się do wieku dziecka i jego potrzeb. Występują duże różnice w trawieniu i wchłanianiu składników (np. witamin) mleka matki oraz preparatów. Wydaje się to kluczową kwestią mającą wpływ na zdrowie dzieci. Karmienie piersią bezspornie pozostaje optymalnym i wzorcowym sposobem karmienia, do którego należy dążyć. [3]

Źródła:

  1. “Global infant formula: monitoring and regulating the impacts to protect human health”, www.ncbi.nlm.nih.gov
  2. “A History of Infant Feeding”, www.ncbi.nlm.nih.gov
  3. “Ewolucja poglądów na żywienie niemowląt w XIX i XX wieku”, Praca na stopień doktora nauk medycznych, Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Sylwia Silska, www.wbc.poznan.pl
  4. “Polityka karmienia piersią”, Gabrielle Palmer.
  5. Obrazek wyróżniający: zdjęcie z archiwum MM.
Podziel się

Fundacja "Mlekiem Mamy" wspiera w karmieniu naturalnym. Jeżeli karmienie piersią okazuje się niemożliwe, pokazujemy, że można karmić piersią inaczej (KPI), tj. odciągniętym mlekiem i podawać je w inny sposób. Edukujemy w zakresie tzw. świadomego rodzicielstwa i zdrowego stylu życia już od pierwszych chwil dziecka.